Powrót do spisu treści

TOŻSAMOŚĆ, CZAS, PRZESTRZEŃ A ODDZIELENIE

W jaki sposób stworzono oddzielenie człowieka od innego człowieka i całego świata, by świadomość nigdy się w nim nie obudziła, psychika nie zechciała się z nią skontaktować, a umysł cały czas tym wszystkim rządził? Stworzono podział w czasie (na przeszłość, przyszłość i oddzieloną od nich teraźniejszość), podzielono przestrzeń (zamknięto człowieka w przestrzeni wewnętrznej i kazano mu żyć czasem teraźniejszym) i stworzono zaburzenia w tożsamości. W przestrzeni fizycznej są co prawda odległości, ale w energetycznej nie istnieje zewnętrze (nie istnieją odległości). Zewnętrze i my jest jednym (jak pomyślimy o kimś, o czymś, to już tam jesteśmy). W przestrzeni energetycznej nie istnieje też czas. Przeszłość i przyszłość została wymyślona, by ludzie byli mniej aktywni w czymś co zostało zaliczone do przeszłości lub zalicza się do przyszłości. Przeszłość staje się nieaktywna, chociaż jest ciągle zapisana w człowieku (wyparta i bierna jest utratą możliwości), chociaż to ciągle teraźniejszość. Oddzielenie od przyszłości sprawia, że część naszej mocy nie jest aktywna w pełni, bo uznaje się przyszłość za coś, co się dopiero zacznie (jako odroczenie, za jakiś czas).

Pierwszym krokiem jest co prawda zrezygnowanie z życia niechcianą przeszłością na rzecz życia chcianą przyszłością, ale konieczne jest zrozumienie sensu życia w czasie teraźniejszym, czyli bycia też obecnym w kształtującej się przyszłości, która poprzez swoje związki z tą chwilą też jest teraźniejszością. Zrozumienie tego synchronizuje czas i przestrzeń, a ta synchronizacja scala całość w jeden punkt, w jedną scenę, w jeden dostępny świat. Człowiek uzyskuje dostęp do wzorcowego modelu kreacji, a nie tylko do jego fragmentu (bo nie czuje przestrzeni i czasu i ich ograniczeń). Ta scena kasuje oddzielenia, co zwiększa wpływ na rzeczywistość. Tożsamość została zastąpiona podmiotowością. Podmiotowe jest małe, słabe, oddzielone i potrzebujące wsparcia jak i prowadzenia. Wolna wola, czysty umysł i integracja z rzeczywistością, zostają zastąpione przez systemowe programy i lustro rzeczywistości. Potrzeby, myśli, emocje i umysł, zostają przejęte przez obce programowe struktury. Naturalne, dziewicze, pierwotne potrzeby, myśli i emocje, zawsze wspierają pierwotny umysł i odwrotnie. Pierwotna psychika i umysł działają tylko do przodu. Nie tworzą niskowibracyjnych struktur obciążających teraźniejszość doświadczeń. Tu nagrodą nie jest doświadczanie życia przez powłoki, ale bycie w doświadczeniu za pomocą powłok. Tu świadomość poznaje i doświadcza siebie w innym środowisku.

Tożsamość - nie przywdziewaj cudzych szat. Przyjmuj role, a nie funkcje. Odrzuć cudze imię, by odnaleźć swoje i siebie samego. Wolna wola u robota (człowiek w przestrzeni maksymalnie do piątego wymiaru) jest wewnętrznym stanem dokonywania zaprogramowanych wyborów. U człowieka wola jest stanem wewnętrzno-pozawewnętrznym tak kształtującym układ wewnętrznych, pozawewnętrznych i zewnętrznych energetycznych uwarunkowań, by w człowieku powstał początek nowego przejawionego POTEM w Całości. Umysł nie ujmuje Całości jako własnej istoty, wyraźnie tu akcentuje oddzielenie od wszystkiego. Ze świadomością jest dokładnie odwrotnie. Tu umowna, wszystko konfigurująca wola jest sceną, a umysł scenarzystą podległym świadomości, czyli reżyserowi i Panu Form. Tu świadomość uruchamia oprogramowanie sterujące podległym umysłem, za pomocą którego wpływa ona na całość rzeczywistości. W przypadku oprogramowanego umysłu, tak zweana wolna wola jest sama urabiana przez programy systemowe. U systemowego człowieka jest ona zbiorem decyzji i systemowych interpretacji kształtujących system energetycznych ustawień wewnętrznych i pozawewnętrznych, co automatycznie warunkuje sposób poruszania się w przestrzeni zewnętrznej. Świadomość zaś ustawia wewnętrzne, pozawewnętrzne i zewnętrzne środowisko wedle własnego chcenia za pomocą służącego jej umysłu. Potrafi to zrobić, ponieważ nie została zaprogramowana na oddzielenie. Dla niej zewnętrzne i pozawewnętrzne jest jednym i tym samym, a ona sama dla siebie zewnętrznym w wewnętrznym, stanowiąc z nim zintegrowaną całość. Systemowy umysł to tylko wewnętrzne w wewnętrznym i pozawewnętrznym, które próbuje wpływać na świadomość poprzez sterowanie strukturami fizycznymi i energetycznymi ludzkiej istoty. Życzenie, zamiar, chęć, to nie wola. Wola to oddzielny system łączący ciała i na nie wpływający, który można przyrównać do systemu nerwowego lub krwionośnego w odniesieniu do ciała fizycznego.

Wola to system decyzyjno-wykonawczy, albo poprzez oprogramowanie umysłu, albo poprzez nowy scenariusz stworzony na potrzeby reżysera, układ decyzyjno-wykonawczy tworzy zrosty z układami decyzyjnymi innych ludzi jak i zwierząt czy roślin. Można więc nim sterować od wewnątrz (programowanie) lub od umownego "zewnątrz" poprzez tworzenie zmiennych wibracyjnych umożliwiających inne widzenie tego samego. Jednak u robotów wciąż umysł i psychika decydują czy nowe treści, czy nowe wybory, będą zaakceptowane przez system. Świadomość sama jest wyborem i jego treścią. W przypadku świadomości, system decyzyjno-wykonawczy w 10-20% tworzy zmiany w wewnętrznych i w 80-90% w pozawewnętrznych oraz zewnętrznych strukturach. W przypadku człowieka umysłowego, świat wewnętrzny jest warunkowany przez system decyzyjny w 70%, a świat pozawewnętrzny w 30%. Do świata zewnętrznego nie ma on bezpośredniego dostępu. Siła systemu wykonawczego w pierwszym przypadku (świadomości) opiera się na boskich założeniach do 50% (Biologia), a w drugim (człowiek umysłowy) w 0-10%.

  • WNĘTRZE - to ciało fizyczne
  • POZAWNĘTRZE - obejmuje umysł, myśli, emocje i psychikę - wnętrze i pozawnętrze to ciągle my
  • ZEWNĘTRZE (poza wnętrzem i poza pozawnętrzem) obejmuje wszystko co nie jest jeszcze w nas aktywne i na co nie zwracamy swojej uwagi pomimo tego, że to ciągle my w obszarze swego ciała kosmicznego
  • POZAZEWNĘTRZE - to połączenie DUCHA z DUCHEM CAŁOŚCI, którego ciało jest obecne nawet w innych multiwersach, a które zawierają się w tak zwanej RZECZYWISTOŚCI, i których jest sześć, a które są też skąpane w NICOŚCI. Tam też jesteśmy obecni

Powrót do spisu treści